Z drugiej strony, jeśli ktoś nie posiada halogenów, to raczej nie będzie próbował włączyć doświetlania zakrętów
Zgadza się, ale ktoś mógłby próbować zmienić sterownik 23bajtowy na 30bajtowy i gdyby kupił z końcówką AH to by się lekko zdziwił
Dowiedziałem się o tym przy okazji mojego kombinowania z halogenami do Minta
moja sytuacja wygląda tak:
O1 tour+, kupiony 10.2005, czyli po gwarancji
na razie mam dwie ładne pieczątki od ASO w książce serwisowej
przy zmianie oleju panowie z ASO Łomża skasowali za przegląd + olej QG1, a ustawili QG2, więc za jakieś 150km mam przegląd (obecny przebieg 42000km), wizyta u nich i rozmowa z kierownikiem serwisu nic nie przyniosła ciekawego - coś w stylu, że "mogli się pomylić, bo to były pierwsze skody z QG1, ale przecież możliwe, że to komp sam zawołał mnie po równo 15kkm" :lol: :evil:
nie widzę w życiu celu finansowania ASO poprzez absurdalne marże na oleju itp rzeczy, zbieranie pieczątek w jednej ładnej książeczce też nie jest dla mnie ważne
chłodna kalkulacja wygląda wg. mnie tak:
v. 1. w ASO olej 5W30 LongLife - 300zł, filtr oleju 20, ich cenny czas - ze 150zł, czyli ~500zł i zero gwarancji, że do czegoś się jeszcze nie dotkną i nie spieprzą - do wyboru w Poznaniu mam sunny lub skodex, z lektury forum wynika, że ani jedni, ani drudzy święci nie są; sam potrafię dolać sobie płynu do spryskiwaczy, zmienić wycieraczki czy też sprawdzić poziom płynów
v. 2. kupuję motula 507 00 - 250zł, filtr knecht/mahle - 20zł, czas pana Zenka, który upieprzy sobie ręce za mnie - maximum dwie flaszki = ~300zł więc kupuję sobie za 100z przesyłką interfejs KKL viakena i sam ustawiam sobie QG1 - w sumie 400zł, a interfejs zostaje na przyszłość
v. 3 kupuję motula 5w40 - 170zł, filtr - 20zł, robota Zenka - 40zł - 250zł, w tym będzie jeszcze czteropak tyskiego dla mnie, stały przegląd QG1 ustawiam sobie sam na szafie
posiadam assistance w ramach wykupionego AC, więc lawetowanie przez skodę do najbliższego ASO to żaden bonus, a innych plusów serwisowania 100% w ASO w celu utrzymania Gwarancji Dożywotniej Mobilności nie widzę
a co Wy o tym sądzicie?
ps. temat nie ma na celu wywołanie jakiejkolwiek wojny między zwolennikami czy przeciwnikami danej opcji
Jak tylko skonczy mi sie gwarancja, na pewno wymianę oleju itp bedę robił poza ASO. To nie ma absolutnie żadnego sensu, by jak to pieknie wyliczyłeś, a ja równiez znam z doświadczenia 3 zajeżdżonych na amen samochodów.
Z olejem i ogolnie z wlasnymi materialami mozna przychodzic zawsze, nawet na gwarancji. Nie ma przeciez jakiegos odgornego nakazu na ich oleje i inne materialy.
Ja robie u znajomego mechanika ktory obsluguje juz 3 auta w rodzinie..Gosc pracowal jako glowny mechanik w serwisie a potem odszedl na swoje.. Ostatnio za zmiane 4 sprezyn, wymiane oleju+ wszystkie filtry+ przejrzenie calego zawieszenia zaplacilem 100zł.
Moim zdaniem to b tanio..A czlowiek bardzo solidny i uczciwy..Stempelki malo wazne dla mnie bo nie raz bylem w ASO w czasie napraw aut(kuzyn byl kierownikiem serwisu) i nie warto moim zdaniem bo widzialem co oni tam robia..Dodam ze zmiana zarowki w xenonie trwala ponad godzine co ja sam robilem potem w ok 20 minut, ale roboczo godzina w octavi 85zł wiec sie nie spiesza
moja sytuacja wygląda tak:
O1 tour+, kupiony 10.2005, czyli po gwarancji
na razie mam dwie ładne pieczątki od ASO w książce serwisowej
U mnie bardzo podobnie bo moja jest z maja.
Zamieszczone przez czernobyl
przy zmianie oleju panowie z ASO Łomża skasowali za przegląd + olej QG1, a ustawili QG2
U mnie też przestawili (na pierwszym serwisie lali swój olej i nalali normalny). Ale ja i tak wole raz do roku wszystko powymieniać bo rocznie ok 12-14kkm robie tylko, więc nie przeszkadza mi to zbytnio.
Zamieszczone przez czernobyl
nie widzę w życiu celu finansowania ASO poprzez absurdalne marże na oleju itp rzeczy, zbieranie pieczątek w jednej ładnej książeczce też nie jest dla mnie ważne
Doszedłem do tego samego wniosku jak skasowali teraz odemnie 450zł po zniżkach za przegląd roczny + serwis olejowy. Wszystkie materiały miałem swoje poza płynem hamulcowym za kilkanaście zł.
Zamieszczone przez czernobyl
posiadam assistance w ramach wykupionego AC, więc lawetowanie przez skodę do najbliższego ASO to żaden bonus, a innych plusów serwisowania 100% w ASO w celu utrzymania Gwarancji Dożywotniej Mobilności nie widzę
Dokładnie masz rację.
Zamieszczone przez czernobyl
v. 3 kupuję motula 5w40 - 170zł, filtr - 20zł, robota Zenka - 40zł - 250zł, w tym będzie jeszcze czteropak tyskiego dla mnie, stały przegląd QG1 ustawiam sobie sam na szafie
Dla mnie jedyne słuszne rozwiązanie w O1 przy małych przebiegach i jeździe po mieście (jak u mnie).
czernobyl, Widzę więc, że mamy podobne zdanie na ten temat. Ciesze się że nie jestem sam :szeroki_usmiech
A6 Avant 1.9 TDI AVG - przedlift
AR 156 SW 1.9 JTD 16V - półlift
O1 Combi 1.6 MPI BFQ - polift
------------------------------------------------- Dysponuję kasownikiem do poduszek VAG
posiadam assistance w ramach wykupionego AC, więc lawetowanie przez skodę do najbliższego ASO to żaden bonus, a innych plusów serwisowania 100% w ASO w celu utrzymania Gwarancji Dożywotniej Mobilności nie widzę
Gdy chciałem w Felicji skorzystać z GDM, bo nie mogłem odpalić rano auta jak byłem na nartach to ktoś ze skody oddzwonił do mnie dopiero po południu i powiedział, że przyjadą dopiero na następny dzień - jak dla mnie śmiech.
Co do oleju to po przejechaniu 3000km pojechałem z własnym Motulem do ASO i zażyczyłem sobie żeby oni wymienili - z wymianą filtra kosztowało mnie to 50PLN.
Ja jezdze ze swoim motulem zawsze, wymiana kosztuje grosze.
Po ostatniej wizycie przejechalem 2000km i sprawdzilem poziom oleju - wynik: 0.5 cm ponad MAX!
Szybki telefon do aso (na wszelki wypadek dwoch aso w krakowie) i uslyszalem ze poziom sie bada na zimnym silniku i po odpaleniu silnika na 10-15 sekund. Ponoc taka procedura Skody. NIe wiem ile w tym prawdy, ale jezdze.
Ja akurat jeżdżę to ASO Rowiński-Wajdemajer, ale wynika to głównie z wygody/lenistwa (( )) - po prostu od nich mam do domu jakieś 10 minut drogi piechotą )))
Olej zawsze mam swój - Motul 505.01
Komentarz